Na blogu Adama pojawia się inny Adam – Adam Rafferty. O mojej przygodzie z gitarą pisałem już dawno. Mniej więcej wtedy też w moim Google Reader pojawiła się pierwsza zagraniczna subskrybcja – bloga właśnie tego pana. Gitarzysta, gość jeździ po świecie, mieszka bodaj w Nowym Jorku – tam też daje koncerty w klubach. Gra w mojej opinii (wybitnie nie fachowej) perfekcyjnie. Poza tym wybiera bardzo fajne kawałki. Jak będę miał kiedyś okazję bycia w Stanach, to z miłą chęcią wpadnę wieczorem do jednego z pubów gdzie będzie grał.
W poniedziałek zacząłem remontować pokój. Nowa instalacja elektryczna, „nowe ściany”, kolor, i nowy układ mebli. Moje preferencje kolorowe zapewne część z Was zna, więc wiecie że niebieskie, czarne i pomarańczowe to moje kolory. Przed remontem przez prawie 4 lata pokój był niebieski. Miał całe 3 przemeblowania, czarno brązowe mebelki etc. Wyglądał mniej więcej tak (sorry za jakość fotek – robione telefonem).
A co będzie teraz? Hah no mała odmiana, ale na razie nie daje zdjęć. Chcecie zobaczyć – wpadnijcie na parapetówe :-)
Ps… nie ważyć mi się komentować burdelu na ostatnim zdjęciu! :-) Zdjęcie zrobione podczas sprzątania i reorganizacji pokoju!
Dzisiaj blog przeszedł kolejną aktualizację, najnowszy silnik działa dość sprawnie, wg testów szybciej niż poprzednik, przy czym nie obyło się bez błędów. Instalacja i usuwanie wtyczek przez panel wywala błąd „Headers already sent”, ale o dziwo odswieżenie popycha instalke dalej i wszystko działa. Przy tworzeniu wpisu był wcześniej przycisk rozciągający okienko. Teraz zniknął, ale sama opcja cały czas jest i działa przy czym trzeba się natrudzić by trafić w piksel. Dziwna sprawa, bo w polu niżej (wprowadzenie) owa grafika ciągle jest.