Nie wiem czy wiecie, ale dzisiaj jest „CSS Naked Day 2008”. Szczerze mówiąc dowiedziałem się o tym dzisiaj (teraz) czytając RSS’y, i postanowiłem przyłączyć się do zabawy. Sprawa wygląda prosto. Wyłączamy cssy na stronach – pokazujemy strony gołe – czyli takie hardcoreporno w wydaniu www.
Podobne posty
Kto z nas (internautów) nie korzysta z poczty - śmiem twierdzić że 99,9 (ten 0,1...
Powoli biorę się za aktualizacje. Silnik bloga już w najnowszej wersji, grafika nowa, w większości...
Dodaj komentarz