No.. to z dniem dzisiejszym mogę swobodnie ogłosić, że RP dostała kolejnego pirata drogowego. Adaś dnia 10 września roku pańskiego 2007 zdał za 1 razem państwowy egzamin praktyczny na prawo jazdy kat. B. Dziś odebrałem dokument, i wykonałem pierwszą szaleńczą jazdę z Będzina do Wojkowic. Pochwalę się również że nikt w mojej jeździe nie odniósł obrażeń, no poza silnikiem który się troszku zziajał, bo dawałem mu za dużo gazu :) Ludu! Uważaj na drogach! Astuś za kierownicą!! :) Hah
Podobne posty
Istota problemu leży w dwóch miejscach: chwilowym zainteresowaniu i potrzebie naprawiania. Obie kwestie są sobie...
gratuluje…
…”nikt nie odniosl zadnych obrazen”…a ja t co:p…
nowa zabawka…
a stare w odstawkę
oby Ci się wiodło
i nie zabij się i „nikogo” też
Opanuj się… :/