Kilka razy dziennie trafiamy na stronkę która nie istnieje. Klasyczny błąd 404, a to adminowi znudziła się treść i usunął stronę, a to robił porządki i wywalił niepotrzebny obrazek zaindeksowany przez wujka Google, a to jeszcze coś. Czasami zdarza się również że to serwer odmówił współpracy np ze zbyt natarczywymi internautami. Zwykłe komunikaty doprowadzają do niemałej irytacji zwykłych użytkowników. Inaczej jest z komunikatami od Google. Dzisiaj w Youtube natrafiłem na tekst że… no właśnie przeczytajcie go sobie sami :)
Prawda że fajne małpki tam pracują? :)
Podobne posty
Włąśnie adoptowałem blogowego zwierzaczka. Troche to kiczowate, bo jakby nie patrzeć upodabniam się do SzAlOnYcH...
Nie wiem czy wiecie, ale dzisiaj jest "CSS Naked Day 2008". Szczerze mówiąc dowiedziałem...
Dodaj komentarz