Wujek Google kolejny raz wypuszcza nową usługę. Mowa o tzw. gDay (Google Day ? ) która to usługa dzisiaj weszła w fazę publicznej bety. Usługa jest bardzo ciekawa i prezentuje się w efektowny sposób. Została zintegrowana z systemem wyszukiwarki. Pozwala na poszukiwanie w przyszłości. Do paska wyszukiwania dodano kilka opcji i …
Jeżeli nieśmiertelność może obchodzić urodziny, to przypadają one na dzisiaj. Jest to uroczystość szczególna, ponieważ w wielu miejscach na globie, z tym wiekiem wiąże się uzyskanie pełnoletności.
Panie i Panowie, 21 lat temu wyemitowano pierwszy odcinek serialu “The Bold and the Beautiful“, znanego w Polsce jako “Moda na sukces“.
Serial, który widzieli wszyscy – starzy i młodzi. Serial będący elementem kpin, ale też podziwiany przez wielu. Nie można nie liczyć się z operą mydlaną, która przyciąga przed ekrany telewizorów 300 milionów widzów [jak podaje Wikipedia]. O niegasnącej popularności serialu może świadczyć choćby fakt powstawania blogów takich jak ten, czyli tworzonych przez młode pokolenia.
Serial B&B trafił nawet na Basha.
Znalazłem bardzo ciekawy test na spostrzegawczość. Znów ktoś powie że „stary” ale ja go nie widziałem, poza tym mi się wybitnie spodobał :) Zadanie jest takie: Policz ile podań wykona biała drużyna?
Odpowiedź to oczywiście 13… ale… czy zwróciliście uwagę na przechodzącego niedźwiedzia? :)
Aby sprawdzić odpowiedź zaznacz tego newsa myszką…
Zapewne wszyscy z Was pamiętają wielką produkcje zrealizowaną na faktach? Mowa o Titanicu. W to lato na ekrany naszych kin ma wejść 2 część tego filmu. W moim odczuciu zapowiada się naprawdę niezłe widowisko. Film patrząc po trailerze wykonany jest super, ale co ja będę wam to opisywał. Zobaczcie sami…
Muszę was jednak zmartwić – to jest fake, ale przyznaje świetnie zrobiony. Jestem pod wrażeniem pracy jaką wykonał twórca.
Widzieliście zapewne zrealizowane z wielkim rozmachem reklamy Sony Bravia. Mowa o tych 2 fajnych reklamach, pierwsza z nich to skaczące piłeczki pi ulicach San Francisco, a 2 to te „fajerwerki” na tle bloku, i biegnący klown… Każdy po obejrzeniu pomyślał zapewne „Nooo graficy sie postarali – fajne kolorki” lub coś podobnego, otóż nie… reklamy nie były robione komputerowo. Komputerowo robionych było tylko kilka drobnych poprawek. Co do pierwszej reklamy – nigdy w historii nie zostało zrzuconych na ulice San Francisco 250 tyś kolorowych piłeczek. Były to piłki kauczukowe, pingpongowe do tenisa i wiele wiele wieeeeele innych :) W 2 reklamie używali natomiast zwykłej farby… nie dużo tylko 70 tyś litrów. Przygotowania trwały kilka dni, a klipy kręcili łącznie kilka minut. Z resztą zobaczcie sami. To są przygotowania do pierwszego omawianego klipu:
A tak on wyglądał w telewizji…
Tak natomiast był przygotowywany 2 z filmów, ten w Glasgow w Szkocji:
Znalazłem dość ciekawe zobrazowanie rozmiarów i „kolorów” planet w naszym układzie słonecznym. Świetny sposób wykonania – dający duże wyobrażenie jak faktycznie odnosi się np rozmiar ziemi do słońca etc. Zobaczcie sami: