Ciekawostki

Błąd Youtube

Posted by Adam on 05 października, 2008
Ciekawostki, Google, Internet, Zabawne / No Comments

Kilka razy dziennie trafiamy na stronkę która nie istnieje. Klasyczny błąd 404, a to adminowi znudziła się treść i usunął stronę, a to robił porządki i wywalił niepotrzebny obrazek zaindeksowany przez wujka Google, a to jeszcze coś. Czasami zdarza się również że to serwer odmówił współpracy np ze zbyt natarczywymi internautami. Zwykłe komunikaty doprowadzają do niemałej irytacji zwykłych użytkowników. Inaczej jest z komunikatami od Google. Dzisiaj w Youtube natrafiłem na tekst że… no właśnie przeczytajcie go sobie sami :)

Prawda że fajne małpki tam pracują? :)

Pekin 2008

Posted by Adam on 11 sierpnia, 2008
Ciekawostki / No Comments

Dzisiaj dowiedziałem się jednej ciekawej rzeczy. Igrzyska pewnie większość z Was ogląda, a przynajmniej urywki np w Wiadomościach itp. Ja osobiście nie oglądałem całego otwarcia, bo zwyczajnie nie miałem czasu, ale część o której będę pisał – widziałem. Wyglądała… wspaniale. Teraz 2 sprawa. O popularnej PSuji zapewne słyszeliście. Różnie ludzie nazywają to potężne narzędzie, PSuja, fotoszop, paint itp. Oczywiście mowa o Photoshopie. Można w nim wyczarować cuda. A więc co ma wspólnego popularna PSuja z Igrzyskami w Pekinie? Ano to, że cały wstęp cała animacja sztucznych ogni którą widzieliśmy, została stworzona komputerowo. Zakłądam że nie robili tego metodą poklatkową – w fotoszopie. Wspomniałem o nim tylko dla zasady. :)

Owszem sztuczne ognie były, błyski były pochodnia była, ale nie dokładnie takie jak w rzeczywistości. Sztab ludzi pracował ponad rok nad przygotowaniem trwającej 55 sekund animacji. Pytacie czemu, skoro taka impreza, to można było wziąć helikopter, porządną kamerę i jazda… No właśnie nie do końca. Nie można było podobno bezpiecznie ustawić śmigłowca, w taki sposób by sfilmował całość. A lot nim byłby wyjątkowo niebezpieczny. We wszystkim miał im podobno przeszkadzać element którego chińczycy przez ostatnie miesiące próbowali się pozbyć. Mowa o smogu. Po prostu brak mi słów. Ja osobiście … dałem się nabrać na kolejną „manipulacje” ze strony chińczyków. Kolejna rzecz made in china.

Gdzie do diabła jest Matt?

Posted by Adam on 23 czerwca, 2008
Ciekawostki, Ludzie, Video / No Comments

Czas najwyższy ponownie zadać to pytanie. 2 dni temu Matt dodał nowy film, z tego roku. Przyznam że równie świetny jak poprzednie części, a może nawet i lepszy. W tym roku był także u nas – w Warszawie. Zobaczcie:


Reklamy Sony

Posted by Adam on 18 kwietnia, 2008
Ciekawostki, Reklama, Video / No Comments

Swego czasu popełniłem już wpis na temat reklam Sony. Wtedy była mowa o piłeczkach i wybuchach farby. Pomysł ciekawy lecz najlepsze dopiero miało nadejść. Kolejne dwie reklamy, a w przygotowaniach jest trzecia. Czego dotyczą i jak są zrealizowane? Otóż pierwsza jaką pokaże to taka bardziej egipska wersja piłeczek w San Francisco. Ale zobaczcie sami:

Prawda że zaszyta piramida wygląda ciekawie? Kolejna reklama to tak jakby powtórka z San Francisco, przy czym że zrealizowana w Miami na Florydzie. Osobiście chciałbym sie tak potaplać w pianie :)

Szkoda że w Polsce takich nie realizują… W realizacji reklamy brało udział ponad 200 mieszkańców, którzy zostali poproszeni o robienie zdjęć i filmów. Część z ich prac jest opublikowana na stronie Sony. A ostatni film o którym wspominałem można zobaczyć w serwisie Gizmodo. Są to przygotowania do jakiejś nowej reklamy. Pożyjemy zobaczymy….

Rock 'n’ roll

Posted by Adam on 18 kwietnia, 2008
Ciekawostki, Zabawne / No Comments

Wszyscy zapewne znają wielki hit „I Love Rock 'N’ Roll”. Pierwsza wersja została napisana w 1975 roku przez Alan’a Merrill’a oraz Jake’a Hooker’a z zespołu The Arrows. Hit który wszyscy znają to jednak cover tej piosenki z 1979, wykonany przez Joan Jett. Tak brzmi ów cover:


A dziś trafiłem na jeszcze lepszą wersję… lepszą bo z amerykańskiej wersji Idola.



Śląska Grupa

Posted by Adam on 14 kwietnia, 2008
Absurd, Ciekawostki, Google, Microsoft, Zabawne / No Comments

Każdy zainteresowany zapewne zna adres Śląskiej Grupy. Dla tych bardziej ambitnych: http://slask-msclub.isvclub.com, a dla tych mniej ambitnych: http://isvclub.com. Oba adresy prowadzą bowiem do jednego serwera. Co się jednak dzieje gdy ktoś nie zna tego adresu? No oczywistym się wydaje że skorzysta z Googli. I tu przychodzi czas na zadanie tego właściwego pytania: „co u diabła wpisać by znaleźć tą stronę?”. I myślę że albo Google pokazuje złe/spreparowane wyniki albo ludzie wpisują durne hasła:

– architektura śląska (:))
– windows po śląsku (no to już lekka przesada)
– metodyki wytwarzania oprogramowania (a skąd my to mamy znać? )
– atrakcje śląska (litości Śląska Grupa na pewno atrakcją nie jest :) )
– microsoft visual studio instalkę (a tu ktoś jakby szukał pirata)
– ulotki śląsk (zasadniczo ulotek nie mamy)
– borland czy visual (prawie jak być albo nie być)
– czym sie zajmuje wdrożeniowiec (też chcieli byśmy wiedzieć)
– gdzie można kupić expression studio? (na stadionie w Warszawie – tam dostaniesz wszystko)
jak akceptowac pliki cookies (tego nie będę komentować)
– regionalne zespoły śląska (tja.. śląska rycząca grupa muzyków… )
– wolny strzelec, trener ( :) )

– www grupy (super ale jakiej? )