No muszę przyznać, że kawał dobrej roboty odwalili ludzie z mojej uczelni. Z resztą… zobaczcie sami:
No muszę przyznać, że kawał dobrej roboty odwalili ludzie z mojej uczelni. Z resztą… zobaczcie sami:
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że mam 3 miechy wakacji, i jestem studentem 2 roku Akademi Ekonomicznej. Jakoś ostatnio wybieraliśmy specjalizacje – padło na e-biznes czyli coś co tygryski lubią najbardziej. Dodatkowo średnia w tym semestrze przekroczyła 3.7 więc jak na leniwego studenta jest git :) A teraz sciepka na piwo…
Czytając dzisiaj pRaSSówke napotkałem na wpis na bashu. Oto życzenia – przypuszczam studenta matematyki:
„Ile równań niezależnych, ile jest szeregów zbieżnych, ile całek niewłaściwych, ile na płaszczyźnie krzywych, ile funkcji kwadratowych, co nie mają miejsc zerowych, ile krzywe mają siecznych, ile jest układów sprzecznych, ile różnych jest symetrii, ile twierdzeń w geometrii, ile przestrzeń ma wektorów, co nie tworzą pustych zbiorów, tyle szczęścia i radości W Twoim domu niech zagości!”
„Teoria jest wtedy, kiedy wszystko wiemy, ale nic nie działa.”
„Praktyka jest wtedy gdy wszystko działa, ale nikt nie wie dlaczego.”
U nas na Akademii łączymy teorię z praktyką…
…nic nie działa i nikt nie wie dlaczego…
A na dokładkę pokaże wam pewne zdjęcie. Też tak bym chciał, zważywszy że wszystkie przedmioty pozaliczałem z wyjątkiem matematyki… oj jest pod górkę… (z pozdrowieniami dla naszej pani – dr Góreckiej) :)