…a scenariusz miał być taki:
-zaspamuję,
-przyjadę,
-zabiję,
-zgwałcę.
I co? I gówno… (na wykopie była by wersja „iChuj”)
Podobne posty
Agrr... nie ma to jak szczęście. To że zdobyłem w miarę porządnego (dla mnie wystarczającego)...
Nie wkurza Was jak staracie się nawiązać kontakt z kimś, a ta osoba was olewa...

Dodaj komentarz