Coś genialnego! Kolega Tomek z Analogy.pl wrzucił mi na tapetę taki oto plugin do wordpressa. Mój wkurw po 18272342342 włamaniu na moja własną stronę sięgnął zenitu. To naprawde działa i robi ROZ-PIER-DOL. W chwile znalazł pliki dograne na serwer w tym chyba z 4 „szele”. Pozmieniał htaccess i coś tam jeszcze pokopał i chyba jest ok. Zobaczę w ciągu najbliższego miesiąca jak sie to w praktyce sprawdza.
Aha. Sam się aktualizuje i sam raz dziennie kopie po stronie w poszukiwaniu świństw. W artykułach, komentarzach i w plikach. WOW
Podobne posty
... tak złośliwcy - "w końcu". Mam do wyboru - zapłacić 120 zł lub 54...
Zacząłem z niego korzystać na początku 2007 roku. Tak mniej-więcej datowane są najstarsze wiadomości które...
Ktoś w miniony weekend zaczął masowo mordować poczciwe Esxi. Niezałatane. Niestety jedno z nich było...
Dodaj komentarz