Agrr… nie ma to jak szczęście. To że zdobyłem w miarę porządnego (dla mnie wystarczającego) laptopa za śmieszną kasę to jedna sprawa… a to że w 1 tygodniu od zakupu wykończyłem dysk to 2 sprawa. W zasadzie mogę podać konfiguracje, co mi szkodzi – i nawet powiem za ile zdobyłem to cudo… a więc:
– Mobile Duron 1200 MHz
– 256 MB RAM
– Mobility Radeon 64Mb
– Hitachi 40Gb – i on szczelił :/
– Sieciówka, modem, WiFi + bluetooth
– Czytnik kart
– 2 USB
Cena: 250 zł
A teraz dojdzie nowy dysk. Poluje na nowy Seagate ~80 – 100 Gb, 7200 rpm 8 mb cache. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Życzcie mi powodzenia :)
Podobne posty
Zadziwiające co można wyczarować mając średniej klasy komputer PC, plus kamerę cyfrową, oraz odpowiednie oprogramowanie...
Dostałem dzisiaj informacje, że jeśli nie poprawię wszystkich wpisów tyczacych się byłej organizacji oraz nie...
No i dane mi było doświadczyć na sobie efektu wykopu. 1 artykuł z 2 zdjęciami...

Dodaj komentarz