The Game

Posted by Adam on 22 marca, 2009
Ludzie, Na poważnie, Prywatne, Zagadka

Ten wpis będzie o grze. Parę dni temu dorwałem nowy tytuł. Tytuł o wdzięcznej nazwie The Game.  Wydawcą na polskim rynku jest JW&HR. Gra sama w sobie świetna. Pełne 3D, ekstremalnie realistyczne efekty specjalne, i cholernie niskie wymagania sprzętowe. Po prostu włączyć i grać. Jest tylko jeden mały problem. Problemem jest tryb gry. Zaczynamy obowiązkowym samouczkiem.Samouczek ciągnie się przez większość gry. W pewnym momencie role się zamieniają, ale to dopiero na końcu lub jak gracz się bardzo postara to nawet tak gdzieś w połowie. Z jednej strony dobrze, bo na początku jesteśmy prowadzeni za ręke, i nie grozi nam za dużo, z 2 strony niespecjalnie fajnie, bo jednak nie możemy w pełni samodzielnie podejmować decyzji. W pewnych momentach mamy nawet kilku lub kilkunastu nauczycieli. Trzeba to przejść żeby iść dalej. Niestety nie ma omijania przeszkód. Najczęściej jest kilka/kilkanaście rozwiązań – jak na dobra przygodówkę przystało. Zaczynamy od trybu Single Player, po drodze spotykając innych playerów – ciężko określić czy to NPC czy prawdziwi gracze – tacy z krwi i kości. W każdym bądz razie po osiągnięciu określonego levelu możemy uruchomić tryb multiplayer. Wtedy to dopiero zaczyna się zabawa na całego, która tak samo jak szybko się zaczyna, równie szybko potrafi się skończyć. Zależy to tylko i wyłącznie od graczy. Zwykle o ile się kończy – kończy się KO, failem, banem, lub innymi tego typu rzeczami. Powyżej określonego poziomu doświadczenia, tryb multiplayer włącza się na stale, i osiągamy swego rodzaju God Mode. Mowa tylko o tym trybie, ponieważ faktycznie jesteśmy jeszcze bardziej narażeni na ataki. W tym momencie musimy jednak mimo tego trybu uważać na innych playerów, którzy tylko czekają by wygryźć nas z pozycji lidera, zająć nasze miejsce i zdobyć naszym kosztem doświadczenie i ewentualnie kolejne levele. Fabuła kończy się nieciekawie dla głównego bohatera, bo zwykle jest to śmierć. Nieważne czy ma się układy z GOP (Game Operator) czy nie, zwykle lądujemy kilka metrów pod ziemią. Najgorsze jest to, że nawet sam Admin nie jest w stanie wtedy nam pomóc. Fabuła jest naprawdę rozbudowana, zawiera wiele wątków humorystycznych, ale również wiele tragicznych. Jest wybitnie nieliniowa, i zależy tylko od inwencji gracza.

Co do wymagań sprzetowych, to głównie potrzebujemy czasu. Im więcej czasu na procesorze tym lepiej. Kwestja zasobów ram, to znów jednostkowa sprawa. Każdy player w zależnosći od trybu gry potrzebuje różnych wartości. Grafika zwykle wystarcza zintegrowana. Niektórzy używają extra wypaśnej karty, inni używają okularów 3D, ale myślę że zintegrowany GC spokojnie wystarczy. Procesor fizyki nie jest nam potrzebny, wszystkie oblicznia fizyczne są przeazywane na procesor, i to on oblicza kiedy bohater ma upaść lub np jak szybko ma spadać. Kwestja dzwięku jest już bardziej skomplikowana. W 70% przypadków zintegrowana karta po pewnym czasie wysiada. Wstawienie nowej raczej nie daje przewidzianych rezultatów, dlatego trzeba posługiwać się różnego rodzaju wzmacniaczami. Ale jest to temat na osobny wpis.

Dokładniejsze omówienie trybów gry jest chyba zbędne. 2 standardowe tryby, single player oraz multiplayer. Specyficznym trybem jest Double Player (taka mini wersja Multi), gdzie na mapie przebywa równocześnie tylko 2 graczy. Tryb ten jest zarezerwowany dla określonych grup, i nie rzadko jest trudny do osiągnięcia. Aby się uaktywnił trzeba zdobyć odpowiednie Itemy, wymagany jest określony lvl, oraz trzeba w jak najlepszy sposób umotywować GOP’owi dlaczego chce się grać  w tym trybie. Jednak jest to najciekawszy z trybów. Można grać ze sobą vs NPC lub przeciw sobie.

Liczba przedmiotów (Items) dostępnych na planszy zależna jest od scenerii. Na jednych mapach mamy do wyboru tylko kilka elementów, którymi nie zawsze jesteśmy w stanie operować, natomiast na innej może być ich tysiące, i wszystkie znamy bardzo dobrze. Nasza postać uczy się ich obsługi z biegiem gry, więc nie ma żadnych przeszkód by nauczyć się obsługi danego itemu. W ekstremalnych przypadkach jesteśmy zmuszeni do wymyślenia swoich własnych przedmiotów. Jest to dość proste, wystarczy uzyskać pozwolenie od GOP, i wdrożyć dany przedmiot w świat gry.

Kontakty między graczami to kolejny elemen który został dociagniety przez Twórców do perfekcji. Jest kilkanaście stanów i zależności między playerami. Najpopularniejsze 3 to przyjaciel, wróg, i stosunki neutralne. Każdy ma swoje plusy i minusy. Są też stany które są zabronione przez Admina, mimo że sporo graczy wprowadza w nie swoje postacie. Zwykle stany takie jak wyjdą na jaw kończą się śmiercią któregoś z graczy, lub ewentualnie w najleszy wypadku wypadnieciem z gry i rozpoczynaniem znajomości od zera. Wszystko zależy od tego czy Adnim ma dobry czy zły dzień.

Myśle że tyle opisu wystarczy. Jak na pierwszą wersję Gry z która miałem do czynienia zapowiada się naprawdę super. Zobaczymy co przyniesie czas, najprawdopodobniej nie skończy się na „The Game 1”. Twórcy się przyłożyli i mają ogromne zyski, więc czemu by nie wypuścić kontynuacji, lub przynajmniej dodatków. Nowe itemy, stany gry, nowe tekstury, ewentualnie ulepszą silnik, aby gracze nie mogli w żaden sposób oszukiwać innych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.