Znalazłem na necie pewien filmik. Robiliście kiedyś kostkę z zapałek? Ja dziś zacząłem. Spacer do sklepu po 5 paczek zapałek (całe 50 gr) i do dzieła. Co wyjdzie – pokaże za kilka dni, bo jednak mimo że jestem strasznie cierpliwy (zaczynałem 4 razy od zera bo sie rozpadała) to nie dam rady tego zrobić w 1 dzień. Myśle że jutro będę jeszcze kończył, a może w poniedziałek będzie widać efekt końcowy.
Podobne posty
Po prawie roku "współpracy", zakończyłem działalność w organizacji/stowarzyszeniu - jakkolwiek by to nazwać. Działalność działalnością,...
Stoję w kolejce, przede mną jakaś para, przed nimi jakaś laska, wcześniej wężyk starych bab....
Dodaj komentarz