Chyba wczoraj widziałem w TV ciekawy program. Puszczali ludziom piosenki, i … sprawdzal czy rozumieją oni przesłanie jakie towarzyszyło twórcą owych utworów. Była piosenka Perfectu – Nie płacz Ewka – Ludzi odbierali ją jako „fajną spokojną nute o… miłości”, „fajnie się tańczy”. Faktycznie piosenka opowiada o rozstaniu, o mężczyźnie który popełnił/niał samobóstwo. Bardzo dobre komentarze na ten temat można poczytać tutaj. Były też inne piosenki – sporo tego było. Była Maryla Rodowicz z piosenką Niech żyje bal, i kilka innych. A jak zinterpretować utwór Grzegorza Ciechowskiego, a w zasadzie to Republiki – Tak tak … to ja? Piosenka z mojego dzieciństwa w zasadzie. Bardzo wpadająca w ucho – myśle że nikomu nie trzeba jej przedstawiać?
Dodaj komentarz