Myślałem że korzystałem już ze wszystkich usług oferowanych przez wujka Google. A tu niedawno dowiedziałem się o kolejnej – nie tak bardzo nowej, co nie zmienia faktu że ciekawej, i użytecznej. Większość z moich znajomych ma skrzynkę pocztową na Gmailu. Gmail Paper – bo o tej usłudze mowa jest rozszerzeniem usług pocztowych. Po rejestracji w programie podajemy dane adresowe i dobry wujek Google wysyła nam za darmo wydrukowane wersje naszych maili. Nie płacimy nic, gdyż opłatą zajmą się reklamodawcy których rekalmy będą umieszczone na odwrocie. Continue reading…
Monthly Archives: marzec 2008
Tekst jak z tytułu powinien być znajomy… dla wszystkich którzy grali w Warcraft 3. Oczywiście chodzi o tekst Peon’ów – pomocników Orków (jeśli mnie pamięć nie myli). Ten wpis jednak z założenia nie miał być o orkach. Wszyscy z kim bym nie rozmawiał mówią trują że na obecnym rynku pracy jest za mało ofert. Ja osobiście uważam że rynek pracy na chwilę obecną jest dość dobrze „rozbudowany”. Ofert jest tyle, ile być powinno – a będzie ich przybywać, ze względu na masowe zwolnienia np lekarzy itp. Problemem jest to, że ludzie mimo że przez tyle lat pracowali za takie pensje – nie przywykli do nich. Chcieli by od razu po wejściu do UE mieć takie stawki jak mają lekarze we Francji etc. I tu powstaje problem, ale to inna sprawa. Ja uważam że każdy kto chce pracować – prace spokojnie jest w stanie znaleźć. Co więcej – prace satysfakcjonującą, za godziwe wynagrodzenie. Trzeba tylko siąść i się przyłożyć. Przyłożyć by samemu znaleźć pracę swojego życia, lub by być na tyle wybitnym (a tacy się też zdarzają – i to nie rzadko) by to pracodawca słysząc o nas sam się postarał byśmy u niego pracowali. Podsumowując… dla każdego istnieje idealna praca.
Poza tym, ten klip obala chyba teorie ruchu obrotowego ziemi? Albo konkretniej, troszkę zmienia czynnik który ów ruch powoduje?
Jeżeli nieśmiertelność może obchodzić urodziny, to przypadają one na dzisiaj. Jest to uroczystość szczególna, ponieważ w wielu miejscach na globie, z tym wiekiem wiąże się uzyskanie pełnoletności.
Panie i Panowie, 21 lat temu wyemitowano pierwszy odcinek serialu “The Bold and the Beautiful“, znanego w Polsce jako “Moda na sukces“.
Serial, który widzieli wszyscy – starzy i młodzi. Serial będący elementem kpin, ale też podziwiany przez wielu. Nie można nie liczyć się z operą mydlaną, która przyciąga przed ekrany telewizorów 300 milionów widzów [jak podaje Wikipedia]. O niegasnącej popularności serialu może świadczyć choćby fakt powstawania blogów takich jak ten, czyli tworzonych przez młode pokolenia.
Serial B&B trafił nawet na Basha.
Źródło: durnoty.pl
Czytając dzisiaj pRaSSówke napotkałem na wpis na bashu. Oto życzenia – przypuszczam studenta matematyki:
„Ile równań niezależnych, ile jest szeregów zbieżnych, ile całek niewłaściwych, ile na płaszczyźnie krzywych, ile funkcji kwadratowych, co nie mają miejsc zerowych, ile krzywe mają siecznych, ile jest układów sprzecznych, ile różnych jest symetrii, ile twierdzeń w geometrii, ile przestrzeń ma wektorów, co nie tworzą pustych zbiorów, tyle szczęścia i radości W Twoim domu niech zagości!”
Jako że musiałem dzisiaj odstawić moją karetę z 49 końmi, koniami, rumakami, kucykami, ogierami (po przeczytaniu tego wpisu kilka razy doszedłem do wniosku że najbardziej będzie tu pasowało: ogierami) do garażu by co-nieco w niej poszperać – bo ostatnio gadzina się zbuntowała i zaczęła na mnie niemiłosiernie sapać i warczeć, plus jest wiecznie głodna, byłem zmuszony do korzystania z publicznych środków transportu drogowego. Podróżując dzisiaj po bezdrożach naszego pięknego województwa, miałem przyjemność korzystać z usług MPK. Jest to dla mnie przyznam szczerze dość dziwne uczycie. Względnie czysty autobus, miły kierowca który zajęty rozmową z innym starszym panem nawet nie sprawdzał biletów, pełno wolnych miejsc itp. No prawie jak na zachodzie. Gdyby tylko jeszcze tak było we wszystkich środkach lokomocji – i by one wszystkie przyjeżdżały tak punktualnie…