Dziś pierwsze kolokwium w moim życiu – z Angola :) Trzymajcie kciuki… dodam jeszcze od siebie że Adaś załapał już 1 niezaliczenie.. tak dobrze myślicie… właśnie z Angola. Przyszedłem 1 dzień po chorobie i kazała mi pisać kartkówkę, bo nie było chętnych w grupie… życie studenta jest fajne :) A poza tym właśnie wyjeżdżam do Starostwa do Będzina po dowód rejestracyjny – już go wyrobili. Zmieniam ten stary i brzydki świstek papieru na porządny nowy dokument. Teraz są chyba laminowane… nie?
Podobne posty
Po 3 dniach remontu, łazienka zaczyna wyglądać... jak łazienka a nie zamczysko z czasów wczesnego...
<Pg> szkoda ze Ewy zdjecia nie mam
<Pg> tejmojej nowej
<Pg> 1,80
<Pg> szczuplutka
<Pg> no no
<Pg> dupaaaa taaaaakaaaaa
<Pg>...
... tzn tak na 99%. Jutro się okaże. Jestem istotą naiwną więc zostawiam ten 1%...

Dodaj komentarz