Dziś pierwsze kolokwium w moim życiu – z Angola :) Trzymajcie kciuki… dodam jeszcze od siebie że Adaś załapał już 1 niezaliczenie.. tak dobrze myślicie… właśnie z Angola. Przyszedłem 1 dzień po chorobie i kazała mi pisać kartkówkę, bo nie było chętnych w grupie… życie studenta jest fajne :) A poza tym właśnie wyjeżdżam do Starostwa do Będzina po dowód rejestracyjny – już go wyrobili. Zmieniam ten stary i brzydki świstek papieru na porządny nowy dokument. Teraz są chyba laminowane… nie?
Podobne posty
Kto z nas (internautów) nie korzysta z poczty - śmiem twierdzić że 99,9 (ten 0,1...
Dawno nic nie pisałem. Nie miałem pomysłu na wpis.Wymyśliłem... Myślę że wiele osób może taka...
Od zawsze dziwiła mnie pomysłowość. Zawsze uważałem że im coś jest prostszego tym lepiej i...


Dodaj komentarz