Z reklamami spotykamy się wszędzie. W domu, w pracy, na spacerze ze znajomymi, w kinie, na basenie.. dosłownie wszędzie. Spece od reklam prześcigają się w pomysłach. Są reklamy w postaci billboardów, reklamy telewizyjne, w radiu, ostatnio modne stają się też samochody/rowery jeżdżące po ulicach z lecącą jakąś głośną, denna reklamą, akurat w trakcie gdy kupujemy coś w kiosku i musimy się drzeć by sprzedawca siedzący pół metra od nas mógł nas usłyszeć. Te formy jeszcze jakoś przeboleje, ale nie dam spokoju reklamom na stronach internetowych. Przeglądając internet chce widzieć tylko to co najważniejsze i tylko to czego szukam. Irytują mnie sytuacje gdy czytam sobie jakiś artykuł na Onecie a tu nagle jakaś wredna baba nawija mi o promocji. Albo jakieś głupie niebiesko-żółte rury zakrywające pół Interii – reklama pewnego operatora telefonii stacjonarnej. A już najbardziej nie trawie tych przesuwanych reklam we flashu. Szukanie krzyżyka zajmuje pół godziny, 2 pół zajmuje dogonienie go, bo co sprytniejsi reklamodawcy robią „uciekające” krzyżyki, a 3 pół godziny zajmuje zamkniecie flasha, bo jak ładna animacja to na całego – flash musi płynnie zniknąć. I w końcu po 1.5godz mogę spokojnie przeczytać to co chciałem. Od pewnego czasu twardo używam Adblocka. Jest to maluteńka wtyczka do Firefoxa, K-Meleona i pochodnych. Wycina ona z kodu witryny wszystko co sobie zdefiniujemy. Potrafi wycinać po „nazwach” oraz po wymiarach obrazków.
Do rzeczy….
– Wchodzimy tutaj. Wybieramy instaluj. (Być może będziemy musieli dodać witrynę do zaufanych. Jest to na tyle proste że nie będę opisywał. Podpowiem pasek na górze, i dodaj witrynę.)
– Restart Firefoxa i już możemy się cieszyć zainstalowanym AdBlockiem. Ale ale.. nic nam nie wytnie, bo sam z siebie nie wie co ma wycinać.
– Dodanie filtrów. Listę filtrów można pobrać z różnych źródeł. Ja polecam moją liste, bo jest sprawdzona i wycina naprawdę dużo. Normalna wersja wycięła by też moją witrynę… ale dodałem ją do wyjątków. Link do filtrów. Prawy klik na linku i zapisz obiekt docelowy jako. Potem w Firefoxie wciskamy naraz [ctrl] + [shift] + [a] i wybieramy opcje importuj filtry. Wskazujemy zapisany plik pobrany z mojej strony i już cieszymy się w miarę czystym internetem – bez wrednych reklam.
juhu ;D nie mam reklam :P
a myślałam że nie podołam :P