Dzisiaj znów wypad do Krakowa. A w zasadzie trochę za Kraków – w zasadzie to pod Kielce. Jak ktoś chce jakieś pamiątki to niech pisze esa, lub wysyła gołębia pocztowego, a kasę przeleje na moje konto w ING. Szczegóły po powrocie…
Podobne posty
... tzn tak na 99%. Jutro się okaże. Jestem istotą naiwną więc zostawiam ten 1%...
Rozlewasz herbatę! Na dodatek na moje nowe panele! Tobie dać coś do rąk… Albo rozlejesz,...
Istota problemu leży w dwóch miejscach: chwilowym zainteresowaniu i potrzebie naprawiania. Obie kwestie są sobie...
Dodaj komentarz